Przejdź do głównej zawartości

Ballada o przestępcach - Marcin Hybel


Zdążyłam już zauważyć, że uwielbiane przeze mnie wydawnictwo Czwarta Strona, potrafi przyciągnąć uwagę potencjalnego czytelnika już samą okładką książki (10/10). Kolejny "dar", jaki posiada, to wyłapywanie tzw. perełek polskiej literatury kryminalnej/sensacyjnej ("maestro" Remigiusz Mróz). Zanim przejdę dalej, wspomnę, że nie jestem ekspertem od szufladkowania gatunków przeczytanych książek. Od dłuższego czasu przyciągają mnie jednak, takie, które sprawiają, że momentami, podczas lektury, mam ciarki.
Tak było w przypadku Ballady o przestępcach.

W 100% zgadzam się z określeniem „porywająca przygodowa powieść historyczna”. Zapewne każdy z Was, po samym tytule, stwierdziłby, że to powieść dla czytelników o mocnych nerwach. Dobrze, że mnie ciężko wystraszyć, bo wiele bym straciła nie przeczytawszy Ballady. Muszę przyznać, że niektóre fragmenty, były dla mnie wyzwaniem ze względu na kobiecą wrażliwość. Jednak, podjęłam to wyzwanie ;)
    Dwójka bezbronnych chłopców- bracia William i Gilbert, tracą to, co najcenniejsze- rodzinę. Początkowo toczą wspólną walkę o przeżycie, kiedy mimowolnie zostają rozdzieleni ich charaktery zostają kształtowane przez otoczenie, w jakim musieli przebywać. W powieści przelewa się krew, ale również… namiętność. Bo czym innym zaciekawić grono kobiecych czytelników, jak nie wątkiem miłosnym?
                                     
                          „Gorzki jest żywota smak, Gdy nadziei w sercu brak […]”    


Więcej Wam Moi Drodzy nie zdradzę! Z czystym sumieniem mogę polecić Wam lekturę Ballady o przestępcach. Naprawdę warto. 

Miłej lektury
#withloveforreading

Komentarze

  1. Czytałam i mimo że nieco się rozczarowałam, przyjemnie czytało mi się tę powieść. Gratulacje dla Pana Marcina za stworzenie dosyć ciekawej i niebanalnej historii. :)
    Pozdrawiam, Nat z osobliwe-delirium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Nat, że Panu Marcinowi należą się gratulację za tę hm... Balladę :) Pozdrawiam! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Andumênia - Przebudzenie- Monika Glibowska

fot. withloveforreading Premiera: 9.11.2016 Autor: Monika Glibowska Wydawnictwo: Czwarta Strona Kategoria: Fantastyka Powieść laureatki I edycji konkursu „Czwarta Strona Fantastyki” została doceniona przez jury za rewelacyjną kompozycję, świetnie przemyślane intrygi i język   GODNY ŚWIATOWYCH BESTSELLERÓW!   "Legenda Andumênii głosi, że generałowie powstaną, gdy ojczyzna będzie w potrzebie… Kraj jest na skraju kolejnej wojny i bankructwa. Władczyni Andumênii decyduje się wybudzić po 120 latach skrzydlatych generałów armii, uśpionych po wielkiej bitwie z Zineanem mocą niezwykłego zaklęcia. Dwór wrze od plotek, wewnętrznych zdrad oraz walk o władzę. May Verteri, najpotężniejsza z przebudzonych i ulubienica poprzedniej przywódczyni, oskarżana jest o śmierć zwierzchniczki. Piękna i charyzmatyczna „Krwawa” generał nie pamięta wydarzeń z ostatniej wojny. May knuje własną intrygę, potajemnie gromadząc księgi ze starożytną magią i rozwijając moc. Losy An

Immunitet - Remigiusz Mróz

Najwyższa pora, aby przez mojego bloga przeszła fala  mroźnego  powietrza ;) "Manipulacje, intrygi i bezwzględny, ale też fascynujący prawniczy świat…" Opis znaleziony na stronie wydawnictwa Czwarta Strona, rekomendujący początek cyklu o losach mecenas Joanny Chyłki i aplikanta Kordiana Oryńskiego, idealnie scala wszystkie cztery części książek, mrożących krew w żyłach nie jednego polskiego czytelnika. Jak na nazwisko autora przystało ;) Nie omieszkam wspomnieć, że Remigiusz Mróz znajduje się obecnie w czołówce autorów polskiej literatury kryminalnej. Mówiąc krótko, nie polecam Wam byle kogo :) Skoro już jasne, że mamy tu do czynienia, z produktem z górnej półki, przejdźmy dalej :)     Remigiusz Mróz, sprawił, że jako wielbicielka Millenium- Stiega Larssona, odnalazłam kolejnych bohaterów, których losy z niecierpliwością śledzę. Każda kolejna część cyklu, sprawiała, że apetyt wzrastał. Sam autor, na każdym kroku zaskakuje czytelnika. Kończąc każdą z części zadawałam